wtorek, 31 maja 2016

Any.do w telefonie; kartki, magnesy i pinezki do lamusa?


Użytkowana przez miliony osób, wielokrotnie doceniana i nagradza w najważniejszych plebiscytach- Any.do to zwycięzca Intuitive Touch Award (Apple), Najlepsza Aplikacja Roku 2012 dla systemu Android (TechCrunch), "A Must have Android app" (PC Magazine). Aplikacja ta słynie przede wszystkim ze swej prostoty i przejrzystości czy też innowacyjnych funkcji...


... A przynajmniej tak reklamują się i mówią o niej jej autorzy. Postanowiłem przekonać się o tym na własnej skórze (własnym androidzie?), wykorzystując ją w najbardziej praktyczny i banalny sposób, jaki prostemu użytkownikowi telefonu komórkowego mógł tylko przyjść do głowy. Zarówno ja, moja partnerka, jak i zapewne wiele osób z wszelkich grup społecznych stronimy od zakupów w dużych sklepach. Z wielu powodów zajmuje to dużo czasu- przejście do odpowiednich działów marketu to niekiedy całkiem przyzwoity spacer, po drodze zawsze zatrzyma nas odpowiednia oferta, a jeśli przy okazji natrafimy na duży tłok, prawdopodobnie odstoimy też swoje w kolejkach po interesujące nas produkty.



Do jednej z najważniejszych funkcji Any.do należy synchronizacja- tworząc listę zadań, jesteśmy w stanie wprowadzić do niej zaproszone przez nas osoby. Dzięki temu wszystko, co wprowadzimy lub skreślimy, znajdzie również swoje odzwierciedlenie w aplikacjach tych osób na ich urządzeniach. W ramach eksperymentu utworzyliśmy listę zakupów, zsynchronizowaliśmy się na naszych telefonach i weszliśmy do sklepu dwoma różnymi wejściami po przeciwnych stronach. Założenie było następujące:


- Idziemy w swoim kierunku a punkt zbiórki to środek sklepu,
- W momencie, gdy wkładamy produkt z listy do koszyka, skreślamy go w Any.do.

Muszę szczerze przyznać, że wszystko poszło bardzo sprawnie, bezproblemowo i co najważniejsze- szybko. Już dzięki samej możliwości rozdzielenia się, na zakupy poświęciliśmy o połowę czasu mniej. Ponadto za każdym razem, gdy zauważyłem, jak kolejny z produktów znika z naszej listy (natychmiastowa synchronizacja), przestawałem się za nim rozglądać. Mogłem spokojnie skupić się na tym, co pozostało, co było znacznym uproszczeniem całego procesu.


Tym samym Any.do zaczęliśmy stosować na co dzień, a z czasem stał się ważnym narzędziem ułatwiającym nam podział zadań i obowiązków. Utworzyliśmy nawet naszą własną listę marzeń do spełnienia i miejsc do odwiedzenia, prawie na wzór "Choć goni nas czas".








Any.do potrafi być atrakcyjne dla każdego prywatnego użytkownika, dla firm i celów biznesowych, dla szefów i pracowników. Posiada ona takie funkcje jak planowanie w czasie, powiadomienia, grupowanie zadań, przypomnienia. Wbudowany jest w nią mocno rozbudowany słownik, który przewiduje, co możemy chcieć wpisać (nie "naklikamy" się zbyt wiele chcąc dodać szybką notkę). Co również bardzo ważne jest dostępna i w pełni funkcjonalna w większości dostępnych na rynku smartfonach, tabletach, a także komputerach! Nie ma więc najmniejszego problemu, aby długą listę wraz z podpunktami dodać szybko na stacjonarnym komputerze lub laptopie, a na aplikację mobilną pozostawić sobie samo skreślanie.









Na tym rzecz jasna funkcjonalność aplikacji wcale się nie kończy. Sam jeszcze nie byłem w stanie odkryć wszystkich jej zakątków czy tajemnic- ostatnio dowiedziałem się, że nie muszę pozbywać się wykreślonych już notek ręcznie, wystarczy potrząsnąć urządzeniem. Na szczęście przy obecnej ilości artykułów, porad i filmów instruktażowych dostępnych w internecie nie jest problemem ich opanowanie.


Omawiana przeze mnie aplikacja wciąż się rozwija, a jej właściciele inwestują w nią duże ilości środków, których nakłady sięgają milionowych kwot. Firma zebrała już w swoich aplikacjach łącznie ponad 10 milionów użytkowników, a ilość samych tylko inwestycji w nią przekroczyła już 4,5 miliona dolarów. Obecnie planowane jest wydanie kolejnych dwóch aplikacji dopełniających dotychczasowy dorobek. Zapowiada się więc na pełne wsparcie i liczne usprawnienia w przyszłości, w co nie wątpię. Nie zdziwiłbym się również, gdyby Any.do w niedługim czasie rozprzestrzeniło się wraz ze wzrostem popularności, wypierając powoli tradycyjne formy planowania i dzielenia obowiązków.